Kiedy w 1927 roku[1] organizowano naszą jednostkę muzealną podjęto decyzję o gromadzeniu m.in. przedmiotów o charakterze archeologicznym[2]. Tą tradycje „zbieractwa” kontynuuje się po wojnie, kiedy nastąpiła reaktywacja działu[3]. Działania te również podejmuje się współcześnie, ale już według aktualnie obowiązujących przepisów prawnych. Statut muzeum z 2009 roku[4], informuje, że: będą „gromadzone zbiory z (…) z terenu działalności Muzeum”.
Termin „gromadzenie zbiorów” należałoby łączyć ze słowem kolekcja[5], które oznacza zbiór dzieł składanych z nie przypadkowych przedmiotów. Jednak w muzeach o charakterze regionalnym[6] (w przeciwieństwie do tematycznych – narracyjnych[7]) sytuacja z kolekcjami jest dość utrudniona, ponieważ taki model muzeów gromadzi zbiory reprezentatywne z określonego terenu[8] np. gminy czy powiatu.
Jak więc współcześnie wygląda „kolekcjonowanie” zabytków archeologicznych w naszej placówce? Na wstępie trzeba mieć na uwadze, że według ustawy o ochronie zabytków z 2003 roku, każdy zabytek archeologiczny jest własnością Skarbu Państwa[9]. Obecnie Muzeum nie może przyjmować, a już skandalicznym i nie etycznym procederem byłoby kupowanie zabytków[10] o charakterze archeologicznym od tzw. osób trzecich. Jeżeli ktoś odkryje jakieś przedmioty związane z dawnymi społecznościami musi zgłosić ten fakt do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków[11], a znalezisko zabezpieczyć w terenie. Jeśli kontakt do WUOZ jest niemożliwy to o swoim odkryciu informuje się prezydenta miasta ewentualnie burmistrza lub wójta. Następnie to WUOZ podejmuje decyzję, jakiej jednostce przekaże obiekty w depozyt (!). Na tym etapie prac takie znaleziska nie będą jeszcze własnością danej instytucji. Jeżeli np. muzeum wyrazi zgodę na przyjęcie zabytku następuje procedura z wpisem do księgi depozytowej. Placówka może również wyrazić brak aprobaty na przyjęcie zabytku z powodu np. braku środków finansowych na zabezpieczenie konserwatorskie obiektów. Jeśli Dyrektor instytucji przyjmie artefakty może wystosować pismo do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o przekazanie zabytków na własność. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku taki przedmiot staje się dopiero muzealium, czyli według ustawy z 1996 roku o muzeach są to „rzeczy ruchome (…) stanowiące własność muzeum i wpisane do inwentarza muzealiów”.
Muzea (regionalne), w których znajdują się muzealia archeologiczne są tak naprawdę składnicami, magazynami[12] dla przypadkowych zbiorów z określonego terenu. Nie zbieramy zabytków np. tylko z epoki brązu czy średniowiecza, przechowujemy materiał o szerokim horyzoncie chronologicznym. W zbiorze mamy nie tylko przedmioty, które możemy pokazać na wystawach (tzw. zabytki wydzielone), ale w głównej mierze jest to tzw. materiał masowy, na który składają się np. tysiące fragmentów naczyń glinianych, kilogramy przepalonych kości czy polepy. Zespół takich zabytków[13] „ (…) posiada przede wszystkim walory poznawcze, jako źródło naukowe”[14] i jest równie wartościowy, co muzealia, choć mało „ekspozycyjne”.
Jak zatem muzeum pozyskuje zabytki archeologicznie? Przede wszystkim z własnych badań wykopaliskowych[15]. W obecnych czasach są to zbiory pochodzące głównie z inwestycji miejskich czy prywatnych (np. budowy dróg, budynków gospodarczych czy mieszkalnych) zwanych potocznie nadzorami[16]. Po zakończeniu wspomnianych wyżej prac terenowych do muzeum trafiają nie tylko same zabytki (posiadające wstępny katalog), ale również powstała dokumentacja polowa[17]. Jest to sytuacja specyficzna (w porównaniu do zabytków z innych działów muzealnych) gdzie dany zabytek posiada „pełną” dokumentacje, jeszcze przed zaewidencjonowaniem w księgach muzealnych oraz kartach naukowych.
Kiedy zbiory należą do muzeum (już na poziomie depozytu), następuje moment ewidencji i zarządzania materiałem. Ponieważ nasze zbiory są obecnie po przeprowadzeniu spisu z natury, kolejnym krokiem będzie najprawdopodobniej reinwnetaryzacja[18]. Kolekcje archeologiczną należy tak uporządkować, aby w przyszłości móc starać się o zewnętrze dofinansowanie na naukowe opracowanie archiwalnych materiałów.
[1] „W Hrabskim Pałacu”, red. W. Bogurat, Tomaszów Mazowiecki 2012, s.12.
[2] Pismo z dnia 10.05.1928 roku „Do Magistratu miasta Tomaszowa Mazowieckiego” przechowywane w Archiwum Państwowym w Piotrkowie Trybunalskim odział w Tomaszowe Mazowieckim; syg. 1033. W „Aktach szkół początkowych powszechnych i powsz. nauczanie”.
[3] „W Hrabskim Pałacu” (…), s.16.
[4] Rozdział III, § 7 (dostępny również na stronie internetowej: Biuletynu Informacji Publicznej, Muzeum w Tomaszowie Mazowieckim im. Antoniego hr. Ostrowskiego).
[5] Termin znany od czasów starożytnych.
[6] Muzeum w Tomaszowie Mazowieckim, ma charakter wielodziałowy a przy tym regionalny.
[7] Do Muzeów narracyjnych zaliczymy np. Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie, Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie, Muzeum Emigracji w Gdyni, Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie itd.
[8] Czy współcześnie taki rodzaj muzeów jest anachronizmem i powinien odejść do lamusa?
[9] Ustawa z dn. 23.07.2003 o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, art. 35.
[10] Naruszenie: art. 294 § 2 Kodeksu karnego t.j. Dz. U. z 2020. poz. 1444.
[11] Na terenie województwa łódzkiego działa Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Łodzi ul. Piotrkowska 99. Delegaturę w Piotrkowie Trybunalskim zlikwidowano w 2019 r.
[12] Na terenie Polski brak dostatecznej ilości tzw. składnic archeologicznych. Te, które są m.in. w: Głogowie (woj. dolnośląskie), Krakowie – Branicach (woj. małopolskie), Rybnie (woj. mazowieckie), Rzeszowie (woj. podkarpackie) czy w Sierpowie (woj. łódzkie) są niewystarczające na obecną ilość pozyskiwanych nowych zabytków.
[13] W dokumentacji muzealnej naszego muzeum, określane, jako materiał „niecharakterystyczny” „posiadający nikłą wartość poznawczą”. Na takie sformułowanie autorka artykułu się nie zgadza.
[14] A. Jaskanis: Inwentaryzacja zbiorów archeologicznych w Państwowym Muzeum Archeologicznym w Warszawie, [w:] Inwentaryzacja zabytków archeologicznych – aspekty prawne, praktyka i potrzeby. Krosno 2018, s. 31.
[15] Obecnie Muzeum nie prowadzi tzw. badań stacjonarnych, ponieważ żadne stanowisko nie jest zagrożone zniszczeniem.
[16] Muzeum w Tomaszowie Mazowieckim im. Antoniego hr. Ostrowskiego, również przeprowadza badania archeologiczne w formie nadzorów na terenie miasta, gminy i powiatu.
[17] Regulują to przepisy z Dz. U. 2018, poz., 1609 czyli: Rozporządzenie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 2 sierpnia 2018 r. w sprawie prowadzenia prac konserwatorskich, prac restauratorskich i badań konserwatorskich przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków albo na Listę Skarbów Dziedzictwa oraz robót budowlanych, badań architektonicznych i innych działań przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków, a także badań archeologicznych i poszukiwań zabytków.
[18] Będzie to proces długotrwały, ale konieczny ze względu na dostosowanie się do obowiązujących przepisów prawnych.