Wystawa pn. „Nie tylko przez dziurkę od klucza. ROSI – skarb z głębin Pilicy” zorganizowana została z okazji 20 rocznicy wydobycia niemieckiego transportera. Celem ekspozycji jest przybliżenie wydarzeń związanych z akcją wydobywczą pojazdu, a następnie dalszych jego losów, które doprowadziły do przywrócenia sprawności technicznej transportera.
Skupiając się na takiej tematyce trzeba również przedstawić fakty historyczne obrazujące szlak bojowy ROSI, a zwłaszcza ostatnie jego chwile, które doprowadziły do tego, że transporter spoczął na dnie Pilicy i pozostał tam przez ponad 50 lat.
ROSI jest to półgąsienicowy transporter opancerzony typu SdKfz 251. Pojazdy tego typu były popularnymi i najbardziej uniwersalnymi pojazdami opancerzonymi armii niemieckiej. Używano ich na wszystkich frontach II wojny światowej. Produkcja tego typu wozów rozpoczęła się tuż przed II wojną światową. Natomiast ROSI wyprodukowana została latem 1944 r., co wynika z oznaczeń na tabliczce znamionowej, którą odkryto podczas remontu pojazdu. Transporter należał do 19 Dolnosaksońskiej Dywizji Pancernej, która od 1941 walczyła na froncie wschodnim. Na podstawie charakterystycznego wyposażenia ROSI można wnioskować, że pojazd służył do łączności z samolotami Luftwaffe.
ROSI zakończyła swój szklak bojowy 18 stycznia 1945 r. w nurcie Pilicy w rejonie Brzustówki (dziś dzielnica Tomaszowa). Wydarzenia te miały miejsce wczesnym, mroźnym porankiem. Oddziały niemieckie wycofywały się przed natarciem Armii Czerwonej szlakiem spod Radomia przez Opoczno w kierunku Łodzi. Na swej drodze napotkały most na Pilicy w okolicach Tomaszowa Mazowieckiego. Podczas próby przeprawienia się ROSI zatonęła w rzece. Razem z nią pod wodą znalazło się całe wyposażenie pojazdu i jego załogi.
Wystawa którą można oglądać w naszym Muzeum, składa się z kilku części. Pierwsza z nich rozmieszczona na planszach opowiada historię transportera. Kolejna – stanowiąca centralny punkt ekspozycji – jest to scena, w której starano się zaprezentować moment zatonięcia ROSI. Trzecia część wystawy prezentuje zabytki wydobyte wraz z transporterem. Warto podkreślić, że w tej części obok przedmiotów stanowiących wyposażenie wojskowe, zaprezentowano rzeczy osobiste takie jak np. przybory toaletowe, czy przedmioty używane w kuchni. Z transportera pochodzi kilkaset obiektów, z czego prawie 90 prezentowanych jest na wystawie. Na wystawie całkowicie zrezygnowano z przedmiotów, które najczęściej kojarzą się z muzeum, a mianowicie gablot. Starano się natomiast zabytki zaprezentować w takich sytuacjach, w jakich mogły być używane w przeszłości. Czwarta część wystawy zatytułowana została „ROSI w oczach dzieci”. Znajdują się tutaj prace plastyczne wykonane przez uczniów tomaszowskich szkół, przedstawiające transporter ROSI. Warto zaznaczyć, że prace te były wykonywane na warsztatach organizowanych przez nasze Muzeum. W tej części wystawy znajduje się kącik dla najmłodszych, gdzie są puzzle i kolorowanki związane z tematem wystawy. Jest tutaj także makieta, przy której można sobie robić zdjęcia.
Wszystkich zainteresowanych historią i techniką wojskową zapraszamy do odwiedzania tomaszowskiego Muzeum.